Antagonizmy, antagonizmy i jeszcze raz antagonizmy.


Tym tekstem chciałbym nieco dopełnić poprzedni. Poruszyłem tam wątek tworzenia antagonizmów w naszym społeczeństwie przez POPiS-owski konflikt. Ostatnie wydarzenia i postępująca radykalizacja – w której, ostatnimi czasy, bardziej przoduje fatalna opozycja, niż PiS – sprawiła, że chciałbym nieco rozwinąć ten wątek.

Bo to jest żałosne.

To jest żałosne, że KODerzy, Obywatele RP i poplecznicy fatalnej opozycji są tak naiwni i zmanipulowani. Oni naprawdę myślą, że są mądrzejsi i bardziej przenikliwi od swoich adwersarzy. Wydaje im się, że to wszystko usytuowane jest na osi dobro – zło.

Tak naprawdę jedni i drudzy mają ich gdzieś. PiS tak samo łamie prawo, jak to robili ich poprzednicy, tylko bardziej widocznie, mniej estetycznie. Nie zmieniło się nic. Reprywatyzacja, eksmisje na bruk, łamanie konstytucji, kolesiostwo, nepotyzm, kajanie się przed Kościołem – to wspólne cechy byłej i obecnej władzy. Jedyna różnica jest taka, że PiS stworzył biedną, bo biedną, ale jakąś tam namiastkę socjalu w postaci 500+ Ale nasi obrońcy demokracji" wolą toczyć swoją świętą wojnę, nie widząc, że POPiS karmi się ich walką, ich nienawiścią, dbając jedynie o swoje partykularne interesy i tylko o nie walcząc.

Ta naiwność nie ma granic. Ci zmanipulowani ludzie nie dostrzegają tego, co dzieje się ponad ich głowami. Ważniejsza dla nich sprawa to poczucie wyższości nad PiS-owskim ciemnym ludem", który nie dostrzega zła" i destrukcji państwa prawa", tak jakby takie rzeczy wcześniej nie miały miejsca. Ciekawe gdzie byli nasi bohaterowie, gdy rządziła Platforma?

Na domiar złego po tych trzech latach dalej nie potrafią pojąć, dlaczego PiS przejął władzę. Frekwencja na demonstracjach i marszach kurczy się nieubłaganie, więc się radykalizują. Zamieniają swoje hasła – ze śmiesznych truizmów na obelgi, wjeżdżają do Sejmu w bagażniku Petru, stwierdzają, że pokojowe rozwiązania już nie wystarczą, albo grożą policjantom, że ci będą rozliczani, gdy wróci słuszna" władza, tak jakby wcześniej nie bili, nie rozbijali blokad eksmisji itd. Nie wynika z tego nic, tworzą się tylko kolejne antagonizmy, a oni dalej starają się odebrać suwerenowi" godność, dzięki której wygrał PiS.

Oni nie dostrzegają głupoty tego sporu, nie widzą, że to tylko jątrzy, tworzy podziały, budzi demony i buduje kolejne piętra antagonizmu. Nie widzą tego, że są wykorzystuwani, gwałceni, ograbiani i okłamywani przez obie strony, a ten cały spór to ułuda, iluzja.

Aż żal na to patrzeć.

Komentarze

Popularne posty