500+ nie dla patologii
Chciałbym poruszyć w niniejszym wpisie sprawę kontrowersji wokół programu Rodzina 500+. Uważam, że program jest jak najbardziej potrzebny, Polacy dużo na nim zyskali, a wszyscy liberałowie twierdzący, że dzięki tym pieniądzom „patologia" ma za co pić, powinni zamilczeć raz na zawsze.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że 500+ było, jest i będzie kiełbasą wyborczą. Za te właśnie pięćset złotych PiS „kupił" sobie wiele głosów w ostatnich wyborach. Chociaż ów program to populizm, który ma ocieplić wizerunek PiS - niby to dbającego o zwykłych ludzi, to trudno nie zapytać, dlaczego podobnego projektu nie wymyśliła wcześniej lewica? Niezaprzeczalną prawdą jest, że 500+ może nie tyle wyciągnęła z ubóstwa, co pomogła odzyskać godność wielu rodzinom. Dziecko mogło dostać nowe ubrania, smartfona, czy kupić sobie książkę na którą wcześniej nie było stać rodziców. Z tej przyczyny należy zaliczyć 500+ na plus.
Bardzo jednak chciałbym się przeciwstawić narracji typu: „sprzedaliście Polskę za 500 zł" czy „patologia będzie miała za co pić". Jeżeli by kogoś winić za „kupienie" wyborców przez PiS to tylko lewicę w wydaniu SLD. PiS-owi udało się wejść na rejestry bliskie lewicowemu elektoratowi. To wina lewicy, że nie zagospodarowała tego potencjału, że nie wyszła z podobnym projektem wcześniej. Stwierdzenie o patologii jest już strasznie głupie, chociażby przez to, że w niektórych przypadkach rodzice nie dostają pieniędzy, tylko np.: bony do sklepów, za które nie można kupić alkoholu. Poza tym taka narracja jest skrajnie niesprawiedliwa, stricte liberalna - jeżeli ktoś jest biedny, to jest patologią, nieudacznikiem, nieukiem, alkoholikiem. Istnieje również w środowiskach przychylnych PO i Nowoczesnej pogląd, niejako związany z omawianym tematem, że na PiS głosowali ludzie biedniejsi, z małych miejscowości i wsi, niewykształceni, itd. Oczywiście jest to kompletną, dyskryminującą bzdurą, która ma udowodnić, że na PiS to tylko „patologia" może glosować, żeby móc ugasić swoje pragnienie za otrzymane pieniądze w wiejskim monopolowym.
Tak więc, co by nie mówić o rządzie PiS, a można mówić dużo i źle, to Rodzinę 500+ należy ocenić pozytywnie, a liberalną narrację o zastrzyku pieniężnym dla patologii potępić z cala surowością.
Komentarze
Prześlij komentarz